Świąteczny ornat

Gazowa ruraRuszyły pierwsze prace przygotowawcze pod montaż przyszłego ogrzewania nadmuchowego gazowego w naszym kościele. Między Domem Parafialnym a kościołem wykopany został rów, w którym znajdzie się rura z gazem.

Na cmentarzu powstaje wiata (3)Dobiega końca budowa niedużego zadaszenia – wiaty nad kamiennym ołtarzem na naszym parafialnym cmentarzu. Pozostały jeszcze drobiazgi wykończeniowe.

StojakNa placu kościelnym zamontowany jest już stojak na rowery. Zespawał go Józef Domagała, a zamontował (zakotwiczył w podłożu) razem ze swoim synem, Piotrem. Stojak przeznaczony jest na 10 rowerów i znajduje się zaraz po wejściu na plac kościelny po lewej stronie. W przyszłości jest możliwość jego rozbudowania o kolejne 10 stanowisk.

Na cmentarzu powstaje wiataTrwa budowa niedużego zadaszenia – wiaty nad kamiennym ołtarzem na naszym parafialnym cmentarzu.

Na cmentarzu powstaje wiataRozpoczęła się budowa niedużego zadaszenia – wiaty nad kamiennym ołtarzem na naszym parafialnym cmentarzu. Wiata będzie miała przykrycie z gontu bitumicznego, będzie też podbitka, a z przodu krzyż z metalową figurą Chrystusa.

Kielich na trzydziestolecie kapłaństwaOdnowiony kielich mszalny z pateną od lat nie używany w naszej parafii ofiarował ks. Wojciech Zięć, rodak z Rodak. To jego wotum na trzydziestolecie kapłaństwa. W podstawie kielicha można znaleźć napis: „Parafii św. Marka – Rodaki 1962 ofiarują Leśniak Błażej i Leon Chwist”. Ks. Wojciech Zięć (ur. 1962, święcenia kapłańskie 1987) od wakacji 2016 jest proboszczem niedużej parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w miejscowości Kuczków koło Secemina, diecezja kielecka.

Nowe feretronyZ inicjatywy Koła Gospodyń Wiejskich w Rodakach i przy wsparciu strażaków i innych osób życzliwych przygotowane zostały trzy nowe feretrony. Co przedstawiają – pokazują zdjęcia. Feretrony zostaną poświęcone w czasie Mszy św. na rozpoczęcie procesji Bożego Ciała. „Bóg zapłać” ofiarodawcom i wykonawcom drewnianych podestów.

A na cmentarzuZakończyła się wycinka 19 – metrowego świerka na cmentarzu, który zagrażał bezpieczeństwu odwiedzających nekropolię i grobów w sąsiedztwie. Dziękuję tym, którzy pomagają sprzątać gałęzie. Przy okazji panowie ze specjalistycznej firmy zajmującej się tego typu pracami potwierdzili, że pień świerka był rozwarstwiony i kiedyś mógł grozić zawaleniem się drzewa.