Z archiwum Z.Wykaz właścicieli gruntów leśnych oddanych bezpłatnie na rzecz parafii w Rodakach pod budowę plebanii i kościoła - dane pochodzą z kroniki spisanej przez Juliana Zielińskiego.

Lp.

 

Nazwisko i imię właściciela

Szerokość działki

w metrach

1.

Kardynał Roman

5 metrów

2.

Wnuk Wincenty

5

3.

Stajno Zofia

5

4.

Mrówka Aniela

5

5.

Ściążko Józef

5

6.

Brodziński Józef

5

7.

Płonka Jan

10

8.

Leśniak Franciszek

5

9.

Leśniak Zofia

5

10.

Kudela Bronisław

5

11.

Syguła Maria

5

12.

Bachowski Stanisław

10

13.

Rembelski Jan

5

14.

Wnuk Jan

5

15.

Mrówka Stanisław s.Jana

10

16.

Ściążko Piotr

10

17.

Ziaja Franciszek i Mulet Władysław

5

18.

Ciupa Jan i Działach Stefania

5

19.

Stajno Genowefa i Wnuk Joanna

5

20.

Snopek Stefan

5

21.

Kardynał Władysław

5

22.

Domagała Franciszek

5

23.

Podsiadło Władysław

5

24.

Zieliński Julian

10

25.

Krzyżanowski Władysław

5

Do wszystkich wymienionych  w  tabeli chodziłem z Ks. Janem Brożkiem jako świadek. Każdy z wymienionych wyraził zgodę na przekazanie stwierdzając własnym podpisem. Ciekawe było zachowanie się Stanisława Bachowskiego, który w czasie naszej wizyty oświadczył następująco: Księże Proboszczu, ja jestem niewierzący i nigdy nie pójdę do księdza z żadną prośbą. Ale gdyby z powodu mojego nie wyrażenia zgody miały zajść jakieś trudności w sprawie budowy kościoła, świadomie wyrażam zgodę i podpisuję.


Rok 1959 rozpoczął się przygotowaniami do dwóch poważnych prac, a mianowicie: dokończenie remizy strażackiej i przystąpienie do budowy plebanii. Ostatnie dni lutego 1959r oraz pierwsze dni marca tegoz roku były bardzo ciepłe. Temperatura dochodziła do +18 stopni. Dlatego też korzystając z pięknej pogody ciosaliśmy drzewo na dach mającej się budować plebanii. Ciosanie drzewa odbywało się w dniach: 28 lutego oraz 2,3,4,5,6,7 marca. W miesiącu kwietniu rozpoczęliśmy budowę plebanii. Ze względu na trudności w uzyskaniu pozwolenia na budowę plebanii, budowa była prowadzona na nazwisko Kardynała Romana... Prace posuwały się bardzo szybko i sprawnie gdyż zainteresowanie tą sprawą było bardzo duże. Rzemieślnicy wykonywali roboty fachowe zaś reszta parafian chociaż w bardzo rozbieżnym stosunku, wykonywali prace zwykłe tak przybudowie plebanii jak i niwelacji i grodzeniu cmentarza. Nad całością prac wykonywanych, doradcą fachowym oraz wykonawcą był Karol Zieliński (zmarł 26.03.1961r.) Przed wybudowaniem plebanii ks. proboszcz mieszkał w domu Stefana Ekierta w Rodakach (dom ul. Długa).


„W roku 1962 mieliśmy poważny kłopot o sprawę, którą opiszę poniżej:

istniejący od niepamiętnych czasów dębowy krzyż na skrzyżowaniu dróg, na tzw. rogatce, na skutek starości uległ całkowitemu zniszczeniu. Zwerbowałem do pomocy dwóch przyjaciół, a mianowicie Władysława Podsiadłego i Emila Cieślika, i przy ich pomocy krzyż poreperowałem tj. dorobiłem nową poprzeczkę i kawałek części stojącej, następnie krzyż został pomalowany i ustawiony.

Tego samego dnia w godzinach wieczornych już milicja robiła dochodzenie, kto tę czynność wykonał. Ponieważ nie udało się tego dnia udowodnić kto był sprawcą naprawy krzyża, całą winę przypisano Stanisławowi Mrówce, gdyż on był właścicielem działki na której stał krzyż.

Pismem Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Olkuszu Wydział Budownictwa Urbanistyki i Architektury z dnia 12.06.1962r. mgr architekt Marian Milka powołując się na prawo budowlane nakazał kategorycznie usunąć krzyż, a ponadto skazał Mrówkę Stanisława na karę pieniężną w wysokości 1000 zł za to, że wzniósł obiekt bez zezwolenia. Nie pomogło odwołanie się Stanisława Mrówki o zwolnienie od kary, po raz drugi otrzymał nakaz z dnia 27.06.1962r. a następnie po raz trzeci z wojewódzkiej architektury nakaz podpisany przez architekta Mariana Turzańskiego z dnia 17 grudnia 1962r.

Kolejne odwoływania spowodowały komisyjne oraz milicyjne dochodzenie, aż dopiero w kwietniu 1963r prokurator wojewódzki sprawę umorzył.