Kuchnia nasza powszednia: krupnikCzasem dzieci go nie lubią. Potem jedzą, bez lubienia czy nielubienia. Aż dorastają i wtedy dobry krupnik nie jest zły. Aż w końcu staje się bardzo lubiany. Może być też zupełnie odwrotnie:)

Krupnik może mieć różne oblicza w zależności od tego, jakiego mięsa użyjemy do wywaru, na którym go przygotujemy. Ważne, żeby zupa miała esencjonalną podstawę, co oznacza, że sporo mięsa i warzyw musimy do niej zapakować.

Nie podaję dokładnych ilości, ponieważ garnek na wywar musi być wypełniony w 2/3 mięsem i warzywami.

Potrzebujemy:

- mięso (skrzydełka, żołądki, golonka, kości wieprzowe lub cielęce, żeberka itp.)
 - 2 - 3 listki laurowe, kilka kulek ziela angielskiego
- 3-4 średnie marchewki
- 2 pietruszki
- duży kawałek selera
- por
- cebula
- lubczyk, natka pietruszki
- ½ do szklanki kaszy jęczmiennej (ew. jaglanej)
- 5-6 ziemniaków
- suszony grzybek lub pieczarka

Mięso umyć, włożyć do garnka, zalać wodą, zagotować, dorzucić listki laurowe i ziele angielskie, grzybek. Gotować ok. 60 minut (z drobiowym mięsem krócej, inne dłużej). Warzywa obrać, dodać do mięsa (jedną marchewkę można drobno pokroić i dodać później), gotować pół godziny.

Kaszę (krupy) przed rozpoczęciem gotowania namoczyć w naczyniu. Teraz w sitku przepłukać.

Z wywaru wyławiamy mięso i warzywa. Wsypujemy przepłukaną kaszę. Solimy do smaku (nie za dużo), gotować ok. 15 minut, po czym dodać pokrojone w kostkę ziemniaki i pokrojoną marchewkę. Dodać pieprz do smaku, jeśli jest mało słona - dosolić. Dobry krupnik musi być lekko "pieprzny". Gotujemy całość kolejne 15 min. Zupę można posypać posiekaną natką pietruszki, ale ostrożnie, bo bardzo zmienia jej smak.

Smacznego!